Udemy – podsumowanie finansowo-marketingowe stycznia i prawie całego lutego

Już prawie końcówka lutego, sporo zamieszania w życiu służbowym i prywatnym niestety przesunęło tego posta w czasie. Ale już się pisze, powoli nadrabiam swoje zaległości i staram się przynajmniej w kilku aspektach odzyskać względną kontrolę. Ale zmierzajmy do tematu, czyli powodu dla którego tutaj jesteś. Dochód ze stycznia był zbliżony do dochodu grudniowego i wyniósł: 167,83$.

Marketing

Na początku tego roku marketingu nie było zbyt dużo, postanowiłem, że skupię się na kolejnym kursie, o którym więcej poniżej. Ale przeprowadziłem mały eksperyment z reklamami Google. Tzn wykupiłem sobie reklamę, która od słów „kurs android” kierowała na tą stronę (strona wtedy wyglądała nieco inaczej, teraz jest już odświeżona). Wynik eksperymentu jest dosyć ciekawy, tzn – zepsułem potencjalne wyniki tego testu (nie logowałem kiedy ktoś z reklamy kliknie link do sklepu), ale w tym okresie nie widać jakiegoś spektakularnego wzrostu sprzedaży.

Dlatego postanowiłem drugi raz spróbować, tym razem już w lutym i z moim drugim kursem. Postanowiłem też, że tym razem link nie będzie kierował do mojej strony, tylko bezpośrednio do Udemy, tak przedstawiają się kliknięcia reklamy.

Co przełożyło się na.. 1 sprzedany kurs. Cóż, ewidentnie robię coś źle, ale chyba póki co, nie będę szukał konkretnie co i odpuszczę sobie tą drogę. Wrócę do reklam AdWords ewentualnie w momencie, kiedy mój dochód sporo się zwiększy, oraz podejdę do tematu inaczej – pewnie zaczynając od jakiego kursu o reklamach. Tymczasem potraktujmy to jako koszt nauki.

Nowy kurs

Wydałem też nowy kurs: „Programowanie w javie, kurs dla każdego – od podstaw”. Kurs jak mówi sama nazwa może być zrobiony nie jako przed kursem o Androidzie. Więcej o kursie można dowiedzieć się po kliknięciu tutaj, dlatego chętnych zapraszam tam, a tymczasem wróćmy do tematów sprzedażowych. Wydanie tego kursu bardzo dobrze wpłynęło na sprzedaż.

Luty

W związku z niezbyt dobrymi wynikami ze stycznia postanowiłem, że luty będzie poświęcony bardziej edukacji, taki sam plan mam też na marzec (w lutym na wszystko zabrakło czasu), dlatego też nie będzie osobnego podsumowania lutego, tylko o tym jak sobie radziłem można przeczytać w tym akapicie. W kończącym się już lutym, na dzień dzisiejszy tj: 25.02.18 godz: 16:30 udało mi się zarobić już 253,23$. Co jest wynikiem lepszym nawet od listopada, kiedy robiłem bardzo dużo marketingu. Po za tym, chyba zdałem sobie też sprawę z tego, że ilość osób uczestniczących, oraz jakość ocen ma tutaj naprawdę największe znaczenie, dlatego też, mój następny kurs zostanie udostępniony za darmo mojej grupie mailowej (na którą można się zapisać klikając po prawej w menu „newsletter” (wysłano 18.06, ale dalej polecam newsletter, będą kolejne niespodzinaki :))). A pozostałym osobom będzie sprzedawany. Ot, taki mam pomysł, zobaczymy jakie będą efekty po wykonaniu. Mówiąc też o tym, że robiłem mało marketingu mam na myśli to, że np zaktualizowałem swoją stronę na facebooku, oraz przypiąłem tweeta na swoim profilu. A także rozesłałem specjalną ofertę dla swojej grupy mailowej. I to by tak naprawdę było na tyle, jeśli chodzi o działania marketingowe, nie bawiłem się w jakieś ekstra promocje dla grup facebook, czy podobne historie, które w grudniu przyniosły mało efektu. Ale za to, zacząłem nagrywać vloga, gdzie czasem coś o kursach wspomnę.

Podsumowanie

Podsumowując, styczeń nie był zbyt dobry, a nauka jest kosztowna. Luty wypadł znacznie lepiej, a ja nie mogę się doczekać, kiedy przetestuję funkcjonalności z kursów sprzedażowych, którymi aktualnie się zająłem, tj. kurs reklamy na facebooku, oraz kurs pisania tekstów. Ale do tego czasu muszę je jeszcze przerobić, przećwiczyć, oraz wdrożyć. Dlatego też nie będzie osobnego podsumowania lutego, tylko wrzuciłem co nie co informacji tutaj. Za to już nie mogę się doczekać tego, co przyniesie marzec. Zwłaszcza, że w szkicach jest jeszcze niedokończony post o tym, jak robię swoje kursy, który to post też niedługo się pojawi.